Sytuacja na rynku pracy jest obecnie bardzo dobra i w miarę stabilna, a mimo to nie wiemy jak znaleźć odpowiedniego pracownika. Czy do zatrudniania pracowników potrzebny jest dział HR czy wystarczy rozejrzeć się w dostępnych kanałach przekazu?
Kiedy kilka lat temu szukałam swojej pierwszej pracy, konkurencja była ogromna, a wolnych stanowisk stosunkowo niewiele. Choć nie było to szczególnie dawno, bo w roku 2014, wiele się od tamtej pory zmieniło. Dziś idąc ulicami Poznania, witryny przyozdabiają ogłoszenia pt. „Szukamy pracownika”, „Pracownik potrzebny od zaraz”. Z luźnych rozmów z przedsiębiorcami dowiaduję się, że próbują wszelkich metod, by zachęcić ludzi do pracy, zaczynając od elastycznego grafiku, przez podwyższanie pensji, na pracy zdalnej kończąc. Ostatecznie przyznają sami – coraz trudniej utrzymać pracownika dłużej niż rok.
Czy powyższa sytuacja wynika z braku chęci? Z kontrowersyjnego 500+, jak sugerują przeciwnicy projektu? Czy oferowane wynagrodzenia i rodzaj umowy nie spełniają oczekiwań? Coraz więcej osób decyduje się też na samozatrudnienie. Wszystkie odpowiedzi są w pewnym stopniu prawidłowe. Jednak zamiast dociekać przyczyny, lepiej pogodzić się z faktem, że gospodarka nieustannie się zmienia. Zadaniem przedsiębiorców jest dotrzymywać jej tempa. Wywieszanie karteczek z informacją o wolnym stanowisku może już nie wystarczyć. Skupię się więc na alternatywnych rozwiązaniach.
-
Jobsquare – praca „od ręki”
Zacznę od najciekawszego. Czym jest Jobsquare? To aplikacja stworzona dla osób szukających pracy lub pracownika przede wszystkim w formule tymczasowej. Co ważne, aplikacja powstała w Polsce, znajdziemy tu lokalne oferty, nie z końca świata. Rejestracja jest darmowa, nie ma pośredników, obie strony zyskują. Początkowo tylko dla systemu Android, ma już swoją wersją na iOS – mogę więc pobrać Jobsquare dla eksperymentu. W pierwszym kroku mamy dwie opcje: szukam pracy i szukam pracownika.
Aplikacja trafnie nazywana jest polskim Tinderem do szukania pracy. Czym jest Tinder – każdy wie, jeżeli nie z doświadczenia, to z definicji. Tworzymy profil z preferencjami i przeglądamy oferty kandydatów przesuwając je w prawo – jestem na tak lub w lewo – na nie. Jeżeli oba profile, które na siebie natrafią, wybiorą opcję „tak”, mogą się skontaktować. Jobsquare działa w identyczny sposób. W tym przypadku, po jednej stronie znajduje się pracodawca, po drugiej kandydat do pracy. Oboje wybierają konkretne preferencje: branża, stanowisko, stawka, okres zatrudnienia. Jeżeli mamy zgodność – można kontaktować się w sprawie współpracy.
Jobsquare idealnie nadaje się na jednorazowe zlecenia i prace sezonowe. Skupia się nie tyle na doświadczeniu zawodowym i pierwszym wrażeniu, co na jasnych oczekiwaniach każdej ze stron.
-
Facebook
Facebook dominuje na wielu szczeblach. Swój profil posiada już prawie każdy, kto szuka pracy. Profile firmowe również nie są niczym nowym. Powstają specjalne grupy i strony typu „szukam pracy”, „praca w Poznaniu”, „szukam pracownika”.
Zarówno na stronie swojej firmy, na profilach ogłoszeniowych i grupach na Facebooku można dodawać darmowe ogłoszenia w nieograniczonej ilości. Ponadto, jest to bardzo dobra reklama na samej firmy. Nie od dziś wiadomo, że wieści najlepiej rozchodzą się „pocztą pantoflową”. Tutaj mamy udostępnienia, obserwujący i członków grup, którzy mają znajomych, oni swoich znajomych itd.
-
Portale ogłoszeniowe
Najpopularniejsza forma szukania pracownika. Wybór portali jest spory, od ogólnopolskich do lokalnych, często widocznych na oficjalnych profilach miast. Część z nich oferuje bezpłatne zamieszczanie ogłoszeń, część wprowadza ograniczenia, inne są płatne i tym samym mniej popularne.
Całkowicie darmowymi i znanymi stronami są: olx.pl i gumtree.pl. Znajdziemy też dedykowane pracy, jednak wprowadzające ograniczenia dla pracodawców: infopraca.pl i gowork.pl.
Płatne portale to m.in. pracuj.pl, gazetapraca.pl czy jobs.pl.
Minusem takiego rozwiązania są przedawnienia. Z czasem nasze ogłoszenie jest „spychane” na dalsze strony, a nieaktualne często widnieje nadal i oznacza zbędne telefony.
-
Oficjalna strona firmowa
Na oficjalnym profilu firmowym warto zadbać o zakładkę „kariera” czy „praca”. Kandydat odwiedzając stronę wie, na jaką firmę trafił i może bez problemu zapoznać się z profilem jej działalności. Unikniemy w ten sposób nieporozumień. Ważne jest regularne odświeżanie strony, usuwanie przedawnionych informacji, żeby osoba odwiedzająca miała pewność, że taka firma jeszcze istnieje.
Powyższe rozwiązania obejmują działania w sieci. Znajdziemy tam bowiem wszystko, informacje rozchodzą się w zawrotnym tempie i w ten właśnie sposób najszybciej znajdziemy osobę, której szukamy. Jest też pewien haczyk – Internet nie zapomina. Opinia pozostawiona przez niezadowolonego pracownika ma ogromną siłę przebicia. Warto dodawać przemyślane i rzetelne ogłoszenia, opis stanowiska powinien być zgodny z rzeczywistością. Pamiętajmy, że ofert jest wiele i potencjalni pracownicy mają w czym wybierać.
Po wstępnych rozmowach i kontakcie mailowych lub telefonicznym, mimo wszystko przyda się tradycyjna rozmowa kwalifikacyjna. Żadna aplikacja nie zagwarantuje tego, co rozmowa w cztery oczy.
Freelancer – kto to taki i czy opłaca się go zatrudniać? | mSpółka
29 sierpnia, 2018[…] Jak zatrudnia się pracowników w XXI wieku? […]
krystin
13 marca, 2020super, ja szukałem tak pracy i po rynku https://www.gowork.pl/praca/poznan;l i przeglądaniu różnych ofert pracy i rozmowach kwalifikacyjnych do tego samego doszedłem wniosku